Kołodziejczak: List z apelem od AgroUnii trafił prosto do rąk prezydenta Ukrainy

Dodano:
Lider AGROunii Michał Kołodziejczak Źródło: PAP / Albert Zawada
Michał Kołodziejczak poinformował, że jedna z działaczek przekazała prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu list z apelem od AgroUnii.

W środę, 5 kwietnia ukraiński przywódca przybył z oficjalną wizytą do Warszawy. Około godz. 19:30 Wołodymyr Zełenski wygłosił przemówienie do polskich obywateli oraz uchodźców wojennych z Ukrainy.

Ze względów bezpieczeństwa na dziedziniec Zamku Królewskiego mogły wejść tylko niewielkie grupy, natomiast na Placu Zamkowym rozstawione zostały ekrany, na których można było obserwować wydarzenie i wysłuchać wystąpień.

List do Zełenskiego

Na portalu społecznościowym Twitter lider AgroUnii Michał Kołodziejczak opublikował nagranie, na którym widać, jak jedna z działaczek wręcza prezydentowi Wołodymyrowi Zełenskiemu list od organizacji rolniczych. Chodzi o sprawę ukraińskiego zboża.

"List z apelem od AgroUnii w sprawie pilnego zajęcia się sprawą napływania zbóż i innych produktów rolnych do Polski trafił prosto do rąk prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Dla wspólnego dobra musimy to naprawić" – napisał Kołodziejczak.

"Dla ludzi AgroUnii nie ma rzeczy niemożliwych. Dziś nasza działaczka wręczyła list ode mnie Wołodymyrowi Zełenskiemu. A w nim o tragicznej sytuacji polskiego rolnictwa spowodowanej bezcłowym przywozem zbóż z Ukrainy. Dziękuję Karinie Kozłowskiej. Obronimy polskie rolnictwo!" – stwierdził lider AgroUnii.

– Nazywam się Karina Kozłowska. Pomimo że żyjemy w państwie policyjnym, udało mi się dostać na Plac Zamkowy, gdzie był pan prezydent Wołodymyr Zełenski. Wręczyłam mu list od prezesa AgroUnii Michała Kołodziejczaka z prośbą o wstawiennictwo, jeżeli chodzi o kryzys żywnościowy i politykę rolną w naszym kraju. Pozdrawiam serdecznie – mówiła działaczka na opublikowanym nagraniu.

Ukraińskie zboże

Przypomnijmy, że od 1 czerwca 2022 roku ukraińscy rolnicy mogą bez ograniczeń taryfowych i pozataryfowych wwozić zboże do krajów członkowskich Unii Europejskiej w ramach tzw. korytarzy solidarnościowych. Zboże miało przejeżdżać przez terytorium Polski do innych państw, ale w praktyce większość zostaje w naszym kraju. Rodzi to narastające problemy polskich producentów.

W ostatnich tygodniach niezadowolenie rolników osiągnęło szczyt. Ich przedstawiciele ostro krytykowali rząd i ministra rolnictwa podczas spotkań polityków Prawa i Sprawiedliwości z wyborcami lub na rolniczych targach.

W środę Henryk Kowalczyk podał się do dymisji. Media spekulują, że jego następcą zostanie Robert Telus, poseł PiS i szef sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Źródło: X
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...